Każdy kto ma nawet niewielki ogród, chciałby w nim mieć okazałe oraz przyjemnie pachnące rośliny. Z pewnością można tutaj postawić na „motyli krzew”, fachowo zwany budleją Dawida.
Jest to roślina, która szybko się rozrasta i tworzy latem spektakularne wiechowate kwiatostany. Kwiaty budlei przyjemnie pachną, a ponieważ są także miododajne to przyciągają liczne motyle, pszczoły oraz inne owady, dzięki którym ogród nabiera dodatkowych barw. Ten krzew ozdobny, który nie pochodzi z Europy, zadomowił się w niej na dobrze i zyskał sobie spore grono miłośników. Budleja Dawida jest także wykorzystywana do nasadzeń miejskich, gdyż jest bardzo odporna na suszę oraz zanieczyszczenie powietrza. Z pewnością warto dowiedzieć się o nim nieco więcej, bo być może jest to roślina, która odmieni oblicze naszego przydomowego ogródka.
Budleja Dawida – idealna do ogrodu
Budleja Dawida jest popularnym krzewem w naszych ogrodach, na skwerach miejskich czy też w parkach. Jeśli więc chcielibyśmy, by w naszym ogrodzie ładnie pachniało i by był on rajem dla owadów, to koniecznie powinniśmy pomyśleć o jego nabyciu. Sadzonki tej rośliny, zwanej „motylim krzewem” bez trudu znajdziemy za pośrednictwem Internetu. W Polsce krzew kwitnie od czerwca do października, a jego pojedyncze kwiaty na końcach pędów jednorocznych przyciągają niezliczone ilości motyli oraz innych owadów. Liście od dołu pokryte drobnymi włoskami, tworzą wraz z długimi kwiatostanami niepowtarzalną całość. Nazywana tak samo w różnych językach roślina, jaką jest budleja przybyła do Europy w drugiej połowie osiemnastego wieku i zadomowiła się tutaj na dobre. Kwiaty jej mogą mieć barwy: białe, różowe, fioletowo, niebieskie, purpurowe, przy czym środek pozostaje zawsze pomarańczowo-żółtym oczkiem. Warto tutaj podkreślić, że budleja rośnie najlepiej na słonecznych stanowiskach i nie lubi mokrego podłoża. Dobrze za to znosi suszę a także inne problemy, np. z jakością powietrza. Jeśli gleba wokół niej jest uboga w składniki pokarmowe, to warto ją czasami nawozić nawozami wieloskładnikowymi, co z pewnością szybko znajdzie odzwierciedlenie w tegorocznych pędach, które pokryją liczne kwiaty, mające np. barwę białą.
„Motyli krzew”, czyli budleja Dawida – miododajne oraz pachnące eldorado dla owadów
Inwestycja w budleję z pewnością wpłynie na większą bioróżnorodność w naszym ogrodzie. Dodatkowo liczne owady będą także mogły zapylać inne rośliny w pobliżu. Nasadzenie takie więc będzie miało także charakter proekologiczny. Na pędach głównych wczesną wiosną (marzec) warto dokonywać cięć na wysokości około dwudziestu centymetrów nad powierzchnią ziemi, bo dzięki tym zabiegom roślina bujnie się rozrośnie w okresie wegetacji, rodząc więcej kwiatów. Ponieważ może mieć barwę białą, purpurową, czy też niebieską, itp., to można ją sadzić w grupach, tworząc ciekawe kompozycje kolorystyczne. Liczne kwiatostany, które pojawią się na działce albo w ogrodzie oprócz motyli i pszczół a także innych owadów, będą także cieszyć nasze oko i nos. W każdym ogrodzie jest więc szansa na to, że zapach tego krzewu zwabi, fruczaka gołąbka, czyli motyla, który w locie przypomina nieco kolibra. Budleja lubi ziemię o odczynie zbliżonym do zasadowego albo lekko kwaśnego – tam te krzewy lancetowate rosną najlepiej. Warto więc jak najszybciej nabyć sadzonkę krzewu, którego długie kwitnienie zapewni nam niepowtarzalne wrażenia przez całe lato. Budleja Royal Red, Empire Blue, a może zupełnie inna jej odmiana? Wybór należy do nas – wystarczy go dokonać.
Materiały partnera (LH)
