przekąski na survival
Survival

Jakie jedzenie zabrać na wyprawę survivalową?

Planujesz wyprawę survivalową? Obóz przetrwania to popularna aktywność. Zanim wyruszysz, upewnij się, że jesteś odpowiednio spakowany. Ważne jest m.in. ubranie, namiot, przydatne gadżety, ale także j Jakie jedzenie zabrać na wyprawę survivalową? Podpowiadamy, jakie przekąski warto ze sobą zabrać.

Przekąski na wypad jednodniowy

Koczowanie i wyprawa w dzicz wymaga odpowiedniego przygotowania. Jedną z kluczowych kwestii jest żywność. Jakie jedzenie sprawdzi się podczas wyprawy survivalowej?

Ilość i rodzaj jedzenia zależy oczywiście m.in. od długości wycieczki, jej intensywności oraz Twojego zapotrzebowania kalorycznego. Dopasuj menu do swoich możliwości. W przypadku krótkich tras sprawdzą się m.in. kanapki, torebka orzechów, owoce oraz przekąski typu kabanosy, suszona wołowina czy suchary.

Kanapki zrób z pełnoziarnistego pieczywa, masła, ew. wędliny albo pieczonego kawałka mięsa, sera i warzyw. Jednak w gorący dzień żółty ser, twarożek albo szynka mogą łatwo się zepsuć. Popularnym produktem długoterminowym jest gorzka czekolada lub proteinowy baton – one też dodadzą energii. Stanowią zapas kalorii przy intensywnym wysiłku, a także dostarczają niezbędnych witamin i innych składników odżywczych.

Jaki prowiant zabrać na dłuższy wypad survivalowy?

Wyzwaniem może być jednak przygotowanie jedzenia na dłuższy wypad survivalowy, na kilka lub kilkanaście dni. Zabierz ze sobą zapasy jedzenia długoterminowego – sprawdzi się suchy prowiant. Powinien być odporny na czynniki atmosferyczne, wilgoć i ciepło. Jeżeli puszka konserwy wybrzuszyła się, nie pachnie normalnie i budzi jakiekolwiek podejrzenia – nie jedz jej zawartości.

Niestety, ale w trakcie wypadu survivalowego nie będzie możliwości nawet zagotowania wody. Polecamy suche mięso, kabanosy, konserwy turystyczne, pieczywo chrupkie. Mogą też przydać się przekąski takie jak bakalie – mieszanka orzechów i suszonych owoców doda energii. Sięgaj po te bez dodatku cukru oraz bez soli. Gdy zaczyna brakować paliwa podczas wędrówki, będą pomocne.

Dobrym pomysłem jest także żywność energetyzująca (m.in. batony, musy), sycące batony proteinowe, herbatniki klasyczne i ciastka zbożowe. Można je kupić gotowe w sklepach albo przyrządzić samodzielnie – z ulubionych składników, bez dodatku cukru. Są odporne na wysoką temperaturę oraz zmienne warunki pogodowe, będą dobre jako szybki posiłek w ciągu dnia.

Wystarczy podstawowy sprzęt survivalowy (krzesiwa i zapalniczki), by rozpalić ognisko i podgrzać długoterminową żywność. Na wyprawie przyda się też manierka i aluminiowe naczynia. Czasami można będzie przygotować posiłki na ogniu, ale w wysokiej temperaturze świeże mięso może się szybko zepsuć, dlatego raczej staraj się wtedy gotować dania w wersji wegetariańskiej.

Przekąski i posiłki liofilizowane

Podczas survivalu sprawdzą się też produkty i posiłki liofilizowane. To jedzenie przede wszystkim funkcjonalne. Taka żywność została poddana procesowi liofilizacji – odwadnianiu zamrożonego wcześniej jedzenia. Aż 90 proc. wody przechodzi w stan gazowy.

Gotowe racje żywnościowe są wyjątkowo wygodne w podróży. Wystarczy zalać je wrzątkiem i odczekać kilka minut. Co więcej, taka żywność nie traci cennych wartości. Takie posiłki cieszą się coraz większą popularnością – każdy znajdzie coś dla siebie, dostępne są dania z kuchni całego świata.

Napoje – co pić podczas wyprawy survivalowej?

Przygotowując się na wyprawę, trzeba też pamiętać o prawidłowym nawodnieniu. Jest to bardzo ważne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu oraz samopoczucia – przede wszystkim w sezonie letnim. Podstawą jest woda. Możesz spakować specjalną butelkę z filtrem.

Dodatkowo można do niej wrzucić tabletki musujące ze składnikami odżywczymi, witaminami oraz minerałami. W trakcie wycieczki survivalowej sprawdzają się też pełnowartościowe elektrolity i napoje izotoniczne. Dostarczają energii oraz składników odżywczych.

Możesz też spakować herbatę czy kawę w torebkach (w szczelnym pojemniku, odpornym na wodę). Czasami może być okazja, by przygotować gorący napój.

fot. TheMetalMann / Pixabay

Ilona to autorka i ekolog, absolwentka studiów z dziedziny ochrony środowiska. Jako wegetarianka z pasją do roślin, w szczególności do swojej kolekcji monster, i kundelkiem Waflem u boku, Ilona pisze inspirujące i naukowo poparte artykuły. Jej teksty oferują praktyczne rady i spostrzeżenia na temat zrównoważonego życia i wpływu na środowisko. 🌱🐾