Szelki czy obroża – to pytanie jest jednym z najczęściej zadawanych przez świeżo upieczonych opiekunów psa. Zarówno jedna, jak i druga opcja mają swoje wady oraz zalety. Która z nich jest zdrowsza dla naszego czworonoga? Co jest lepsze dla psa – szelki czy obroża?
Obroża dla psa – wady i zalety
Po obrożę najczęściej sięgają właściciele średnich i dużych psów. To popularne rozwiązanie zwłaszcza w przypadku szczeniąt ras olbrzymich, które mają intensywny okres wzrostu i ciężko dopasować odpowiednie szelki, by mogły posłużyć dłużej niż kilka tygodni. Obroża dla psa pozwala również na lepszą kontrolę nad psem i prawidłową komunikację smyczą. Może być także dobrym rozwiązaniem u psów lękliwych – zakładanie obroży jest znacznie mniej stresujące dla zwierzęcia niż zakładanie szelek, a obroża półzaciskowa gwarantuje znacznie większe bezpieczeństwo niż większość szelek, z których pies może łatwo wyjść.
Nie sprawdzi się jednak u czworonogów, które mają tendencję do ciągnięcia na smyczy czy do nagłych zrywów. Wówczas obroża stanowi spore zagrożenie, ze względu na ryzyko uszkodzenia tchawicy, krtani, a w skrajnych przypadkach nawet uszkodzenia kręgów szyjnych. Obroży należy unikać również w przypadku ras małych i miniaturowych, które są predysponowane do zapadania się tchawicy.
Szelki dla psa – wady i zalety
Szelki dla psa pozwalają lepiej rozłożyć nacisk w przypadku napięcia smyczy czy nagłego szarpnięcia. Dobrze dopasowane szelki chronią tchawicę i szyję psa, jednocześnie rozkładając równomiernie siłę nacisku na całą klatkę piersiową zwierzęcia. Jednak nie wszystkie szelki będą odpowiednie dla naszego czworonoga. Źle dobrane szelki mogą wyrządzić więcej szkody niż pożytku. O czym należy pamiętać?
Przede wszystkim istotny jest model szelek. Na codzienne spacery, a także do uprawiania większości aktywności najlepiej sprawdzą się szelki typu guard. Są one zbudowane w taki sposób, że nie ograniczają ruchu stawów i zapewniają możliwość swobodnego poruszania się. W przeciwieństwie do szelek norweskich, czy popularnych szelek typu step-in, szelki typu guard nie blokują ruchu łopatki i nie przyczyniają się do powstawania tendinopatii grup mięśniowych.
Dopasowane szelki nie powinny w żaden sposób ograniczać i krępować psich ruchów. Nie mogą także powodować otarć, zwłaszcza pod pachami. Odpowiedni dobór rozmiaru jest tutaj szczególnie istotny – zarówno zbyt małe, jak i zbyt duże szelki mogą powodować dyskomfort u czworonoga.
Co lepsze dla psa – obroża czy szelki?
Obroża czy szelki – to spór, w którym ciężko przyznać rację którejkolwiek ze stron. Patrząc wyłącznie na kwestie zdrowotne, najlepszym wyborem będą dobrze dopasowane szelki typu guard, które pozwalają na fizjologiczny ruch zwierzęcia, nie krępują jego ruchów i odpowiednio rozkładają siłę nacisku w przypadku pociągnięcia na smyczy. Warto jednak mieć na uwadze, że odpowiedni dobór szelek, zwłaszcza w przypadku intensywnie rosnącego szczeniaka, może stanowić nie lada wyzwanie.
Kolejną kwestią jest również komfort psychiczny zwierzęcia. Dla wielu psów, zwłaszcza tych adoptowanych, z nieznaną przeszłością, zakładanie szelek może być z początku bardzo stresujące. Wówczas, dla dobra zwierzęcia, lepszym wyborem na początku będzie zwykła obroża dla psa. Dzięki temu będziemy mieli czas, by na spokojnie przyzwyczaić czworonoga do procesu zakładania szelek bez nadmiernej presji z naszej strony. W szczególnie trudnych przypadkach dobrym pomysłem może być zakup szelek, które są odpinane również przy szyi, dzięki czemu możemy zakładać je tak jak obrożę. Taki model nie wymaga przekładania pętli przez głowę zwierzęcia, dzięki czemu jest znacznie bardziej komfortowy dla lękowego pupila.
materiał partnera (wp)